22 miliony Polek i Polaków ma problemy z nadwagą, z czego ponad 7 mln ma otyłość olbrzymią, czyli kwalifikująca się do operacji bariatrycznej. Co trzecie dziecko w wieku szkolnym ma nadwagę lub otyłość. Coraz więcej dzieci przestaje chodzić na WF, a pandemia COVID-19 wzmogła ten problem.
Co zrobić, aby dzieci odeszły od smartfonów i tabletów, a w zamian zaczęły się ruszać. Jak zachęcić dzieci do większej aktywności ruchowej, co zrobić, aby lekcje WF-u były przyjemnością, a nie udręką dla uczniów. Na te pytania będzie próbował odpowiedzieć Parlamentarny Zespół ds. Promocji Zdrowia w Każdym Rozmiarze, któremu przewodniczy poseł Marcin Kulasek.
Make WF fun again
- Być może rozwiązaniem jest brak oceny z WF-u lub niewliczanie oceny do średniej. Być może to spowoduje, że te zwolnienia z tego przedmiotu, które są nagminne, przestaną się pojawiać – mówił poseł Kulasek przed rozpoczęciem posiedzenia zespołu. - W tym roku jednym z tematów sezonu ogórkowego były zwolnienia z lekcji WF-u. Minister sportu pan Kamil Bortniczuk zapowiedział, że takie zwolnienia będą mogły być wystawione tylko przez lekarzy specjalistów. Wtórował mu oczywiście pan minister Przemysław Czarnek. Zachowanie ministrów było jednak niepoważne. Dlaczego? Ponieważ w ślad za tym, co powiedzieli, nie poszły żadne czyny i żadne zmiany – ocenił. - A w tej sprawie potrzebne są systemowe rozwiązania – dodał.
Trenerka Marta Kruk z Codziennie fit stawia na uatrakcyjnienie lekcji wychowania fizycznego. - Jeżeli młodzież będzie chciała brać w nich udział, to potem regularnie będą się ruszać jako osoby dorosłe – podkreśliła.
- Wychowanie fizyczne odgrywa kluczową rolę, jeśli chodzi o edukację zdrowotną uczniów. Obecnie największym problemem jest nadmierna masa ciała, problemem związany ze stylem życia. Otyłość z kolei jest najczęściej występującą chorobą cywilizacyjną. Dlatego zasadne jest zadanie pytania, czy lekcje wychowania fizycznego w pełni realizują zadania związane z profilaktyką chorób cywilizacyjnych, w tym przede wszystkim otyłości – mówiła doktor Zuzanna Mazur, kierownik Zakładu Teorii i Metodyki Wychowania Fizycznego Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie
Czy Polki i Polacy mogą być fit?
- Musimy na otyłość patrzeć jako na chorobę. Chorobę groźną, która nie tylko wyklucza nas z takiego normalnego funkcjonowania. Dzieci, które poprzez otyłość są dyskryminowane, wykluczone, ale też gorzej radzą sobie z nauką i ogólnie w takich relacjach rówieśniczych. Otyłość u dzieci czterokrotnie zwiększa podejmowanie prób samobójczych – informuje Robert Banasiuk, dietetyk, doradca żywieniowy i trener. - Kiedy w końcu ekipa rządząca się obudzi i zacznie po prostu działać? Misją telewizji publicznej powinno być promowanie aktywności fizycznej, jak i uczenia zdrowych nawyków, a w sklepikach mamy dostęp do śmieciowego jedzenia. Należy ograniczyć ilości reklam tego typu produktów – podkreślił.